poniedziałek, 2 grudnia 2013

Dzień z pracowni kosmetycznej ;)


Pracownia na naszym  kierunku ( kosmetologia) jest jednym z bardziej wyczekiwanych zajęć przez studentki, z resztą jest to też jeden z najprzyjemniejszych przedmiotów ;)
Owszem nie będę tu owijać w bawełnę, bywają i cięższe momenty, gdyż te zajęcia to nie tylko praktyka, ale również w niewielkim stopniu teoria, ale oprócz tego to czysta przyjemność
J Pracujemy na różnych firmach, dla przykładu przytoczę wam kilka nazw:
- Janssen
- Thalgo
- Bielenda
- Farmona
- Depileve

Uczymy się wykonywać relaksujące i lecznicze zabiegi na ciało oraz twarz. A kiedy już jesteśmy gotowe… co dusza zapragnie: henna, depilacja, zabiegi na dłonie, stopy, ciało w zależności od tego ile  czasu nam zostaje. Przyjemnie prawda ?

Przygotowałam dzisiaj dla was parę zdjęć z naszych zajęć , zapraszam do oglądania
J


To zdjęcie pewnie już widziałyście, ale tak dla przypomnienia nasza pracownia :)


moczymy rączki :D

peeling


maska i parafinka 

czas na depilacje ;) Ajćć...

Na pracowni powstają również dzieła sztuki :)

mani wykonany przez Anie Pacholską
                                                                                     
Ania Pacholska

I jeszcze kilka zdań:
1. Na pracowni pracujemy w parach także nawet  zabieg który mogę sama spokojnie wykonać, wykonuje moja koleżanka.
2. Zawsze nosimy mundurki, białe fartuszki ( jak kto woli
J ) Jak widać na niektórych z powyższych zdjęci byłam tak zrelaksowana bo zabiegu, że mój fartuszek przysypiał na krzesełku ;)



Pozdrawiam MR.

2 komentarze:

  1. Ty przysypiasz nawet bez chwili relaksu... Nie potrzeba Ci dużo... a po za tym w tym roku jeszcze nie przypominam sobie Ciebie w mundurku... nie ma jak relaks od początku semestru... ^.^"


    Sama wiesz kto :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mundurek mam zawsze przy sobie, gorzej z tym na sobie..:3
      Relaks to podstawa! :D

      MR ;)

      Usuń