piątek, 27 grudnia 2013

Porównanie tuszy do rzęs

Cześć :)

Długo zbierałam się żeby zrobić zdjęcia oczu w 7 tuszach, jeszcze dłużej do napisania posta. 

W końcu zmobilizowałam się i napisałam przy kubku gorącej kawy.

Zastanawiałam się jak duże znaczenie ma mascara dla wyglądu naszych oczu. 
Doszłam do jednego końcowego wniosku, ważne żeby po prostu była.



Za każdym razem kiedy kupuje nową mascarę ta jest super, lepsza od poprzedniej i co..?



Istotne dla wyglądu oczu jest to żeby była. Znacznie przyciemnia rzęsy, wydłuża, pogrubia, zależy od sposobu nałożenia na rzęsy. Druga ważna sprawa, kredka i cienie wydobywają głębie oka. Sam tusz niewiele działa pod względem pięknego, czarnego wachlarza rzęs. Konieczne są dodatkowe zabiegi kosmetyczne. ;)

Poniżej zdjęcia oczu, tylko sam tusz różnych marek naniesiony na rzęsy. 
Z zachwytu nie opadłam, przyzwyczaiłam się do modelarzu kącików oka brązowym cieniem, a tutaj pusto i czysto.


Pierwsze zdjęcie bez tuszu żebyście mogły porównać kolejne tusze.

Oczy bez tuszu

Wszystkie mascary oczywiście są moimi ulubionymi lub kiedyś były, dopóki nie pojawiła się ta ostatnia, najbardziej ulubiona, czyli każda kolejna nowsza ;p 

Jedni lubią szczoteczki bardziej grube i z dłuższymi włoskami na patyczku, a inni plastikowe krótkie. Dużo zależy od przyzwyczajenia i sposobu nakładania tuszu, dlatego najczęściej wybieramy podobne zakończenia szczoteczek. Co jeszcze kieruje naszym wyborem przy zakupie..? 
W moim przypadku „koleżanka poleciła...”, kolejna rzeczą jest reklama i wygląd spojrzenia modelki ;)



Colossal Maybelline z niebieskim i fioletowymi literami

Siostry Colossal (zwykła i wodoodporna) zagęszczają, wydłużają, jeśli...
Wszystko zależy od umiejętnego naniesienia na rzęsy. Ostatnio jestem przyzwyczajona do szczoteczek na który po wyciągnięciu znajduje się dużo tuszu, a tą mascarą należy pomalować dwa razy powoli, zwłaszcza przy końcówkach, aby rzęsy były wydłużone. 

Faktycznie 1 - 1,5 mm możemy tuszami Maybelline domalować z długości (zawierają włókienka kolagenowe). Jeśli pomalujemy rzęsy tak jak nam odpowiada (więcej lub mniej tuszu), a na końcu przytrzymamy szczoteczkę przy końcówkach rzęs na 3 sekundy i przeciągniemy powoli ku górze (same końcówki rzęs na koniec) rzęsy dobudują się.



Szczoteczki w obu tuszach są takie same.

Maybelline Colossal niebieski napis
Maybelline Colossal fioletowy napis

Colossal w granatowym opakowaniu ma fajną trójkątną szczoteczkę przez co z jednej str ma krótsze, a z drugiej dłuższe włoski. 
Krótszymi można nanieść więcej mascary, dłuższymi rozczesać. 
Warto zapamiętać, że tusz prawidłowo nakłada się delikatnymi ruchami na boki i ku górze ;)


Ten tusz bardziej pogrubia niż dobudowuje. 

Maybelline Volum expres


Max Factor z serii sprecyzowanej do koloru oka.

Produkt przeznaczony jest dla oczu niebieskich/szarych. Zawiera połyskujące mikro drobinki w popielatej papce tuszu. Tusz prezentuje się na oczach w ciemnym kolorze.
W bardzo dobrym świetle widać na oczach ciekawie odbijające światło pigmenty i popielatawy odcień.


  

Max Factor dla niebieskich oczu z popielatym pigmentem


Miss sporty

Tani, dobry tusz. Dobry dopóki nie wyschną i nie zaczął opadać z pomalowanych rzęs po kilku godzinach tzn. po jakiś trzech tygodniach od otwarcia pruszył się z rzęs.
Szczoteczka z łukiem, krótkie włoski- wygodnie dla góry i dla dołu oka.

To zależy od nas, czy wolimy jeden droższy tusz (miejmy nadzieję w opakowaniu nie pozwalającym wyschnąć) czy tańszy i częściej zmieniany.
Jeśli wyciągamy patyczek z tuszu i nadmiar farbki ocieramy o otworek pudełka, taki nagromadzony nadmiar niechcianego tuszu przy wylocie będzie wysychać i przy wyciąganiu świeżego tuszu z głębi,
 przyschnięte drobinki będą się kleić do tuszu na szczoteczce podczas wyciągania
dlatego może się osypywać nawet dobry tusz źle używany.



Miss Sporty 3D Volumythic


Golden Rose

Tym tuszem lubię malować dolne rzęsy. 
Precyzyjnie mogę pomalować tylko tą część rzęs, którą chcę i nie muszę się bardzo starać, żeby udało mi się pomalować tylko rzęsy przy granicy oka, a nie na całej długości. Na górną część powieki lubie nanieść najpierw tusz krótszą częścią plastikowej szczoteczki, a potem rozczesać dłuższymi włoskami.




Golden Rose


Yves Rocher

Mój ostatni i na tą chwile najbardziej ulubiony tusz ;p
Granatowy, ale wygląda jak czarny. Pod światło tylko końcówki mają przejaśnienia w odcieniu grafitu/ popieli,
dlatego poleciłabym granatowy tusz osobą z niebieskimi oczami, powinien wydobywać głębie koloru.
Szczoteczka jest wygodna, ma wcięcie „talię” na środku. Ładnie dolega do wewnętrznego i zewnętrznego kącika oka. Muszę przyznać jest to wygodne i nie trzeba tyle uważać, żeby nie popaprać tuszem skóry nosa przy wewnętrznym kąciku.




Yves Rocher Sexy Pulp


Należy nie bać się kolorowych mascar, większość i tak wygląda jak czarny tusz, a przy dobrym świetle może zaciekawić, co takiego innego mamy na oku ;)
Co do wyboru tuszu dla siebie...
Ważne żeby pomalować i nie zapomnieć, mnie się tak czasem zdarza 
jak mam namalowaną kredkę i jasne cienie :P 
Przy ciemnych cieniach nie zapominam o tym, widać wtedy, że jeszcze czegoś brakuje.

Każdy tusz przyciemnia, liczy się sposób nanoszenia i to jak szybko wysycha oraz pruszy się.
Mascara jest tylko dopełnieniem makijażu oka.

Same na pewno wiecie jaki tusz wolicie,
droższy na dłużej czy tańszy z reguły szybciej podsychający,
dlatego nie będę się więcej niepotrzebnie rozpisywać na ten temat.

Pozdrawiam, BS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz